Nafta kosmetyczna.

         Nafta kosmetyczna znana jest od dawna i wykorzystywana do pielęgnacji włosów w różnych recepturach. Stosowana w mieszaninie z olejem rycynowym, w połączeniu żółtkiem jaj, z dodatkami różnych witamin, miała gwarantować odżywienie i wzmocnienie włosów, blask i zdrowy wygląd włosów. Jednak z chemicznego punktu widzenia nafta kosmetyczna to nic innego jak parafina ciekła. Jest to bezbarwny olej mineralny (mieszanina prostych, długołańcuchowych węglowodorów nasyconych), otrzymywany przy przerobie ropy naftowej. Nie zawiera żadnych składników odżywczych. Jej właściwości są efektem wszystkich dodatków z którymi łączona jest nafta kosmetyczna w domowych recepturach i gotowych produktach. Nafta kosmetyczna rozprowadzona na skórze czy włosach tworzy bardzo szczelny film, który uniemożliwia przenikanie zarówno substancji odżywczych do wewnątrz skóry lub włosa jak i zapobiega utracie wody na zewnątrz skóry. Ze względu na fakt, że węglowodory są bardzo stabilne chemicznie i mało reaktywne bardzo ciężko zmyć naftę kosmetyczną ze skóry czy włosów.  Nafta kosmetyczna zastosowana na skórę, uniemożliwia prawidłową pracę gruczołów łojowych oraz potowych i może przyczyniać się do nasilenia problemów skórnych (np trądziku). Skóra alergiczna i wrażliwa może zareagować podrażnieniem, pieczeniem, zaczerwienieniem, swędzeniem a nawet łuszczeniem. Zastosowanie nafty na włosy może dać dwa skrajnie różne efekty. Z jednej strony nafta może przesuszyć włosy. Z drugiej strony film który utworzy na powierzchni włosa umożliwi utrzymanie na dłużej odżywienia włosów wypracowanego dzięki maskom i odżywkom. W takim przypadku włosy będą wygładzone, sypkie, pełne blasku. Jak już wspomniano, czysta nafta kosmetyczna nie ma żadnych właściwości odżywczych ani dla skóry ani dla włosów. W żaden sposób nie regeneruje i nie odżywia włosów, nie powoduje zamykania się łusek włosów, tworzy jedynie film na ich powierzchni stąd gładkość włosów. Utworzony film zapobiega plątaniu się włosów i elektryzowaniu. Naftę kosmetyczną lepiej zastosować wyłącznie na włosy, bez wcierania w skórę głowy, bez względu na to z jakimi dodatkami połączymy naftę.