Zacznijmy przede wszystkim od słowa “nawilżenie”. Oznacza ono zatrzymanie wody, w tym przypadku we włosach. Jest to sztuka polegająca na łączeniu wiedzy i umiejętności doboru odpowiednich metod oraz środków pielęgnacyjnych.
Ponad 80% z nas posiada matowe, suche włosy. Przesuszenie może powstać głównie w wyniku nadmiernego stosowania gorącego powietrza czyli suszarki, prostownicy, lokówki. Kolejny winowajca to koloryzacja. Farby, kremy, szampony koloryzujące – każde z nich w jakimś stopniu działa wysuszająco. Następnie wspomnijmy również o czynnikach wewnętrznych. Choroby, niedożywienie, anemia, rozregulowany poziom hormonów i wiele innych – każde zaburzenie wpływa na jakość fryzury. Ostatnią grupą, winną zmatowieniu i wysuszeniu są czynniki środowiskowe. Intensywne promieniowanie słoneczne, przesolona woda morska czy zanieczyszczenie środowiska, dymy, pyły, kurz – każdy z tych elementów wpływa na kondycję fryzury.
Proces wysuszenia niestety zwykle trwa o wiele krócej niż przywrócenie odpowiedniego stopnia nawilżenia. Należy pamiętać, że przesuszone pasma wymagają indywidualnego podejścia, cierpliwości, czasu, a także doboru odpowiednich środków zatrzymujących wodę.
Czym nawilżać suche włosy?
Główną grupą środków zatrzymujących wodę są PROTEINY, czyli keratyna, żółtko jaja, jedwab a także proteiny mleczne. Ta grupa środków posiada wysokie właściwości wiązania cząsteczek wody. Należą do grupy składników zarówno budulcowych jak i odżywiających strukturę włosów. Cząsteczki protein są różnej wielkości. Najmniejsze cząsteczki posiada hydrolizowana keratyna I jedwab. Keratyna wraz z cząsteczkami jedwabiu idealnie “wtapiają się” w strukturę łodygi włosa. Niestety musimy pamiętać, że wiązanie wody trwa tylko jakiś czas, dlatego najważniejsza jest tutaj systematyczność działania. Regularnie stosowane znacząco poprawią włosy. Dodadzą im blasku, miękkości i lekkości. Większe cząsteczki nawilżające pozostają na powierzchni łodygi, gdzie utrzymują wiązanie cząsteczek wody. Gdy nasza fryzura cierpi na niedobory wody, proteiny mogą puszyć lub wysuszyć ją jeszcze bardziej.
Kolejną grupą skutecznych środków na nawilżanie włosów HUMEKTANTY, czyli aloes, glikol propylenowy, miód, gliceryna. To substancje, które intensywnie chłoną wodę lub ja oddają, wszystko uzależnione jest od tego, jakie aktualnie panuje środowisko. Suche otoczenie powoduje oddawanie wody, duża wilgotność środowiska warunkuje wchłanianie wody.
Powinny być stosowane w towarzystwie emolientów, gdyż bez nich powodują puszenie lub przesuszają.
Następną grupę zatrzymującą wodę stanowią EMOLIENTY, czyli sylikony, oleje. Jak wiemy z fizyki, substancje te tworzą na powierzchni tzw. film, którego główną funkcją jest zapobieganie utracie wody. Tłuszcze nie mieszają się z wodą. Dzięki swym właściwościom, tłuszcze nie przepuszczają więc wody ani z wnętrza ani do wewnątrz włosa.
Ostatnią grupą intensywnie nawilżającą stanowią ZAKWASZACZE, czyli pospolity sok z cytryny, ocet a także kwas mlekowy. Ich podstawową funkcją, a zarazem zaletą jest zamykanie łusek włosa. Zawdzięczają to zakwaszonemu pH. Po nałożeniu wywołują uczucie gładkości, nabłyszczają, a także intensywnie wspomagają utrzymanie nawilżenia włosów.
Jednak kontrolujmy ich ilość. W nadmiarze zaszkodzą, wysuszą i mogą podrażniać skórę.
Nawilżanie włosów – jak to robić?
Mamy już broń przeciwko kruchym, łamiącym się, suchym włosom. Teraz musimy odpowiednio ją zastosować. Sukces zależy od umiejętności doboru środków i ich zastosowania!
Nawilżając suche włosy pamiętajmy o kilku zasadach:
- Nie wolno nakładać maski na suche włosy! Bez w obecności wody, proteiny wraz z humektantami mają właściwość wypijania wody!
- Środki brązujące na proteinach czy humektantach należy zawsze nakładać na pasma wilgotne!
- Nawilżając suche włosy łączmy produkty! Stosujmy coś zamiennie, np. proteiny z emolientami.
- Zawsze zachowujmy odpowiednią kolejność stosowania środków pielęgnacyjnych. Czytajmy etykiety.
- Emolienty są ciężkie i tłuste. Stosujmy je na końcówki pasm, żeby zarówno je odżywiać, jak i nie obciążać.
- Jest tak szeroka baza produktów nawilżających gotowych na rynku kosmetologii, że nie warto bawić się w domowych chemików. Łatwo zaburzyć proporcje, szczególnie soku z cytryny i octu, a tego rodzaju zniszczenia ciężko i mozolnie się odwraca.
Suche włosy – nawilżanie krok po kroku
- Umyjmy głowę szamponem dobranym do rodzaju naszej skóry głowy.
- Czas na związanie wody: proteiny dostarczają budulca naszym łodygom, humektanty likwidują sztywność pasm po proteinach. Stosujmy obydwa środki po sobie, każdy około 10 minut.
- Zamknijmy łuski włosów, skupmy się na zakwaszaniu. Warto spłukać umytą głowę kwaśną płukanką.
- Połysk i delikatność końcówek – nałóżmy emolient.
- Suszymy, układamy fryzurę.
Domowe sposoby
Jeżeli masz włosy suche i matowe, warto stosować do ich mycia delikatne, niewysuszające szampony oraz zastosować odżywkę o niskim pH (ok. 3).
Postaraj się nie korzystać z suszarki, zbyt wysoka temperatura niekorzystnie wpływa na ich stan. W przypadku konieczności użycia suszarki użyj jak najbardziej chłodnego strumienia, a sam strumień kieruj zgodnie z ułożeniem łusek.
Domowe maski nawilżające na włosy:
Maska z jogurtu i majonezu
Składniki: 1/4 filiżanki naturalnego jogurtu, 1/4 filiżanki majonezu oraz 1 białko jajka.
Białko należy ubić na sztywno, a następnie połączyć je z jogurtem i majonezem. Miksturę nakładamy na włosy, a w razie konieczności rozprowadzamy równomiernie przy użyciu . Włosy owijamy folią spożywczą lub nakładamy czepek, a następnie okręcamy ręcznikiem, by utrzymać ciepło. Maseczkę zostawiamy na 30 minut, po czym zmywamy ją łagodnym szamponem.
Maska z banana, jogurtu i oleju z awokado
Składniki: 1 banan średniej wielkości, 2 łyżki stołowe jogurtu naturalnego, 2–4 krople olejku z awokado.
Składniki mieszamy w mikserze do uzyskania jednolitej papki. Maseczkę nakładamy równomiernie na włosy, delikatnie wcieramy przez krótką chwilę, nakładamy folię lub czepek foliowy i okręcamy głowę ręcznikiem aby utrzymać ciepło. Maseczkę pozostawiamy na włosach przez co najmniej 15 min. Maseczkę z banana, jogurtu i oleju z awokado zmywamy ciepłą wodą z dodatkiem niewielkiej ilości łagodnego szamponu.
Olejowanie włosów
Olejowanie włosów jest bardzo popularne zwłaszcza w krajach azjatyckich i arabskich. Generalnie olejowanie włosów powinno się przeprowadzać na ok. 1 – 3 godziny przed umyciem głowy. Olej na włosy można nakładać na całą ich długość, od połowy lub na same końcówki. Ważne jest, aby zarówno przed, jak i po nałożeniu oleju na włosy, dobrze je rozczesać grzebieniem o rzadko rozstawionych zębach. Pamiętajmy również, aby włosy nie ociekały olejem, ale aby były nim mocno pokryte.
Po określonym czasie spłukujemy olej ciepłą wodą, a następnie myjemy delikatnym szamponem raz lub dwa razy w zależności od potrzeby. Po każdym zabiegu olejowania włosów warto jest zastosować maskę do włosów.
Ważne! Jeżeli myjesz włosy szamponem, zanim nałożysz maskę czy odżywkę do włosów, porządnie je osusz ręcznikiem.
Oleje zawierają dobroczynne kwasy NKKT i witaminy, dzięki którym włosy odzyskują naturalny blask i witalność. Warto zatem przeprowadzać takie zabiegi systematycznie, ale również niezbyt często (np. 1 raz w tygodniu). Wybór olejku to kwestia indywidualna, w drogeriach i aptekach jest ich bardzo duży wybór – trudno polecić określony rodzaj oleju.